W świecie finansów, gdzie kredyty i pożyczki są na porządku dziennym, istnieje ciekawy mechanizm ochronny dla konsumentów, z którym nie każdy może być zaznajomiony. Chodzi o tzw. sankcję darmowego kredytu, która jest przewidziana w polskim systemie prawnym.
W rozmowie z “Rzeczpospolitą”, Kukucki podkreślił, że rząd nie dąży do utworzenia państwowego superdewelopera, lecz planuje współpracować z samorządami, wykorzystując ich potencjał i doświadczenie w realizacji projektów mieszkaniowych. Taka strategia pozwoli na efektywne wykorzystanie dostępnych zasobów oraz na szybsze reagowanie na potrzeby mieszkaniowe Polaków.
Początkowo w kampanii wyborczej zapowiadano budowę aż 300 tysięcy mieszkań na tani wynajem. Jednak, jak wyjaśnia Kukucki, realizacja tego celu w pełnym zakresie była możliwa jedynie przy samodzielnym wpływie Lewicy na politykę mieszkaniową kraju. W obecnych realiach politycznych i koalicyjnych, minister ocenia, że możliwe jest wspieranie budowy około 100 tysięcy mieszkań, co stanowi ambitny, ale realistyczny cel.
Zakładając nakłady rzędu 20 miliardów złotych rocznie, plan ten ma na celu dostarczenie ponad 20 tysięcy mieszkań na tani wynajem rocznie, co stanowi około 10 procent wszystkich mieszkań oddawanych do użytku w Polsce. Taka skala inwestycji nie tylko zwiększy dostępność mieszkań na wynajem, ale także przyczyni się do stabilizacji rynku mieszkaniowego.
Inicjatywa ta odpowiada na rosnące potrzeby Polaków, dając im możliwość wyboru między dostępnym kredytem na zakup mieszkania a tanim wynajmem. Przez takie działania, rząd ma nadzieję zwiększyć dostępność mieszkań, zwłaszcza dla osób o niższych dochodach, które najbardziej potrzebują wsparcia w znalezieniu przystępnych cenowo opcji mieszkaniowych.
Projekt ten, poprzez współpracę z samorządami i unikanie tworzenia państwowego monopolu deweloperskiego, ma szansę stać się wzorem efektywnego i elastycznego podejścia do rozwiązywania problemów mieszkaniowych. Czas pokaże, jak te plany zostaną zrealizowane i jakie będą ich długoterminowe efekty dla polskiego rynku mieszkaniowego.