W pierwszym półroczu 2024 roku, średnia powierzchnia nowo oddawanych mieszkań w Polsce wyniosła 51,9 m² – to wyraźny spadek w porównaniu do poprzednich lat, co odzwierciedla długoterminową tendencję zmniejszania się metraży.
Dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny (GUS) wskazują, że przestrzeń życiowa Polaków systematycznie maleje, co jest efektem zmian w budownictwie mieszkaniowym, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich.
Zmniejszające się mieszkania i domy
Obecnie przeciętna powierzchnia nowego mieszkania w budynkach wielorodzinnych to jedynie 51,9 m², co stanowi spadek w stosunku do pięciu lat temu, kiedy przeciętny metraż przekraczał 53 m². Nieco mniejszy, choć również zauważalny spadek dotyczy domów jednorodzinnych, których przeciętna powierzchnia w pierwszym półroczu 2024 roku wyniosła 131,9 m², podczas gdy pięć lat wcześniej przekraczała 135 m².
Według danych GUS, spadek ten jest konsekwencją dynamicznie rozwijającego się rynku nieruchomości, zwłaszcza w miastach, gdzie deweloperzy stawiają na budowę mniejszych mieszkań, które łatwiej sprzedać ze względu na ich niższą cenę. Dla porównania, w pierwszym półroczu 2023 roku średnia powierzchnia mieszkań w budynkach wielorodzinnych wynosiła 52 m², a w budynkach jednorodzinnych 131,8 m².
Szybciej budowane bloki, wolniejsze domy jednorodzinne
Jednym z kluczowych wniosków z raportu GUS jest to, że bloki mieszkalne budowane są znacznie szybciej niż domy jednorodzinne. Średni czas budowy budynku mieszkalnego wyniósł w pierwszej połowie 2024 roku 44 miesiące, jednak budynki wielorodzinne powstawały niemal dwukrotnie szybciej niż jednorodzinne. To odzwierciedla różnice w skali inwestycji i specyfice budownictwa – bloki są budowane seryjnie, co sprzyja skróceniu czasu realizacji inwestycji.
Regionalne zróżnicowanie budownictwa
Z danych GUS wynika również, że najwięcej nowych mieszkań oddano do użytku w województwach mazowieckim (18,1 proc. wszystkich oddanych mieszkań w Polsce) oraz małopolskim (10,4 proc.). To właśnie te regiony, ze względu na swoje dynamicznie rozwijające się metropolie, takie jak Warszawa i Kraków, dominują w krajowych statystykach budownictwa mieszkaniowego.
Interesujące są także różnice w liczbie nowych mieszkań oddanych do użytkowania na 1 tys. mieszkańców. Wskaźnik ten dla całej Polski wyniósł 2,5, jednak najwyższe wartości odnotowano w województwach pomorskim (3,5), podlaskim (3,2) oraz mazowieckim (3,1). Najniższe wskaźniki zaobserwowano w województwach opolskim (1,3), warmińsko-mazurskim (1,8) oraz śląskim (1,9). To pokazuje, jak duże różnice występują między poszczególnymi regionami, w zależności od stopnia urbanizacji i lokalnych uwarunkowań gospodarczych.
Inwestycje w inne obiekty użytkowe
Choć mieszkania i domy jednorodzinne dominują w budownictwie, GUS zwraca również uwagę na dynamiczny wzrost powierzchni oddawanej do użytkowania w innych sektorach. W pierwszym półroczu 2024 roku o 41,2 proc. wzrosła powierzchnia hoteli oraz budynków zakwaterowania turystycznego. Ponadto, wzrost odnotowano również w przypadku budynków szpitali, placówek edukacyjnych, obiektów kultury oraz sportowych – o 12,4 proc. w porównaniu do pierwszej połowy 2023 roku. To pokazuje rosnące zapotrzebowanie na infrastrukturę społeczną oraz rozwój branży turystycznej w Polsce.
Podsumowanie
Z raportu GUS za pierwsze półrocze 2024 roku wynika, że polski rynek mieszkaniowy przechodzi znaczące zmiany. Średnia powierzchnia oddawanych mieszkań i domów kurczy się, co jest konsekwencją zarówno zmieniających się oczekiwań rynku, jak i presji cenowej. Deweloperzy coraz częściej stawiają na mniejsze mieszkania, które są bardziej przystępne cenowo dla szerokiej grupy odbiorców, zwłaszcza w miastach. Ponadto, w regionach takich jak Mazowsze i Małopolska, budownictwo rozwija się najdynamiczniej, choć różnice regionalne są znaczne. W nadchodzących latach trend zmniejszania się metraży mieszkań może się utrzymać, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie cena za metr kwadratowy nieustannie rośnie.