Na ostatnim spotkaniu Rady Polityki Pieniężnej (RPP), pod przewodnictwem prezesa Narodowego Banku Polskiego (NBP), Adama Glapińskiego, podjęto decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Ta decyzja, zgodna z przewidywaniami ekonomistów, odzwierciedla aktualną sytuację gospodarczą Polski oraz przyszłe oczekiwania inflacyjne.
Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, przewiduje znaczące zmiany w poziomie inflacji w Polsce w 2024 roku. Według jego prognoz, w marcu inflacja ma obniżyć się do około 3%, zbliżając się do celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5%. Jednakże w drugiej połowie roku, inflacja może znów wzrosnąć, osiągając poziom nawet do 6-8%.
Prezes Glapiński, w swojej konferencji prasowej, rozpoczął od pozytywnej oceny początku roku, podkreślając dobrą kondycję gospodarczą kraju, mimo trudnej sytuacji inflacyjnej. Inflacja w grudniu osiągnęła 6,1%, minimalnie przekraczając wcześniejsze prognozy NBP. Glapiński zaznaczył, że Polska skutecznie uniknęła recesji, która dotknęła inne kraje, dzięki efektywnej polityce pieniężnej NBP, wspomagającej gospodarkę w trudnych czasach. Wzrost PKB w IV kwartale był znaczący, a tempo spadku inflacji, choć zwolniło, jest nadal obserwowane.
Glapiński szczególnie podkreślił, że inflacja bazowa, eliminująca czynniki zewnętrzne i najbardziej zmienne, kontynuuje trend spadkowy. Spadek ten obserwowany jest już po raz dziesiąty z rzędu. Szef NBP prognozuje, że w I kwartale 2024 roku spadek inflacji może być nawet szybszy niż zakładano w listopadowej projekcji NBP, z możliwością zbliżenia się do celu inflacyjnego NBP na poziomie 2,5%.
Glapiński zwrócił uwagę na ograniczoną presję popytową w gospodarce, co ma wpływ na trudności firm w podnoszeniu cen. Niedawne wzrosty inflacji były napędzane marżami i oczekiwaniami inflacyjnymi przedsiębiorców, jednak obecnie rynek nie akceptuje podwyżek cen.
Jednakże, prezes NBP przestrzegł, że w drugiej połowie roku inflacja może znów wzrosnąć. Głównymi czynnikami tego wzrostu mogą być zmiany w VAT na żywność i taryfy energetyczne. Zmiany te, w połączeniu z wprowadzoną przez rząd polityką fiskalną i regulacyjną oraz wzrostem wynagrodzeń w sferze budżetowej, mogą wpłynąć na inflację.
RPP zapowiedziała, że będzie przywiązywać większą wagę do inflacji bazowej, wyłączając z oceny ceny energii i żywności. Mimo spodziewanego spadku inflacji w krótkim okresie, Rada będzie kontynuować działania mające na celu trwałe obniżenie inflacji do celu na poziomie 2,5% do końca 2025 roku.
Na zakończenie, Glapiński odniósł się do polityki zakupu złota przez NBP. W 2023 roku NBP zakupiło 130 ton złota, zwiększając swoje zasoby do około 360 ton. Prezes podkreślił znaczenie dywersyfikacji lokalizacji złota, zarówno za granicą, jak i w Polsce, jako środka zabezpieczającego narodowe rezerwy. Przywołał też historię polskiego złota po 1939 roku, wskazując na znaczenie odpowiedzialnego zarządzania narodowymi aktywami.
Podsumowując, Rada Polityki Pieniężnej, pod przewodnictwem Adama Glapińskiego, postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na stałym poziomie. Decyzja ta jest spójna z oczekiwaniami rynku i ekonomistów, biorąc pod uwagę aktualną sytuację gospodarczą oraz prognozy inflacyjne. W najbliższych miesiącach oczekuje się istotnego spadku dynamiki CPI, choć spadek inflacji bazowej będzie wolniejszy. W tych warunkach Rada postanowiła utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie, jak podano w komunikacie NBP. Konferencja prasowa prezesa NBP, choć była rekordowo krótka, dostarczyła istotnych informacji na temat przyszłości polskiej gospodarki i polityki pieniężnej.