W lutym tego roku rynek kredytów mieszkaniowych w Polsce zarejestrował spektakularny wzrost wartości udzielonych hipotek, osiągając poziom 9,092 miliarda złotych, co stanowi wzrost o 305,1 procent rok do roku (rdr), jak podaje Biuro Informacji Kredytowej (BIK).
Ten niebywały skok wartości kredytów mieszkaniowych podkreśla trwającą tendencję wzrostową na rynku nieruchomości, mimo że odnotowano spadek liczby udzielanych kredytów w porównaniu do stycznia, gdzie zarejestrowano spadek o 11,5 procent.
Analizując dane za pierwsze dwa miesiące roku, wartość udzielonych kredytów wzrosła aż o 351,5 procent w stosunku do tego samego okresu w poprzednim roku, osiągając łączną wartość 19,368 miliarda złotych. Jednocześnie, liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych w lutym wzrosła o 220,8 procent rdr, chociaż na przestrzeni miesiąca zanotowano spadek o 12,4 procent, osiągając poziom 21,8 tysiąca.
Znacząco wzrosła także średnia wartość kredytu mieszkaniowego – w lutym br. osiągnęła poziom 417,69 tysiąca złotych, co stanowi wzrost o 26,3 procent w skali roku, bijąc historyczne rekordy, według informacji podanych przez BIK.
W kontekście tych danych warto zwrócić uwagę na wpływ programu “Bezpieczny kredyt 2 proc.”, który według BIK odegrał znaczącą rolę, obejmując 47 procent wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych, na łączną kwotę 4,39 miliarda złotych, co stanowi 48 procent całkowitej wartości tych kredytów.
Mimo imponujących liczb, BIK zauważa spadek liczby wniosków o kredyt mieszkaniowy po zakończeniu programu, co sugeruje potencjalny spadek aktywności kredytowej w nadchodzących miesiącach. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK, przewiduje, że ten spadek może być częściowo skompensowany przez osoby, które, w obliczu rosnących cen nieruchomości, zdecydują się na szybsze zaciągnięcie kredytów. Obawy przed kolejnym wzrostem cen, spowodowanym możliwym wprowadzeniem nowego programu stymulacyjnego w drugiej połowie roku, mogą dodatkowo motywować potencjalnych kredytobiorców do działania. Taka sytuacja już miała miejsce w zeszłym roku, co pokazuje, jak dynamika rynku nieruchomości może wpływać na decyzje kredytowe Polaków.