Polski rynek nieruchomości wszedł w fazę znaczących zmian. Wydłużający się czas sprzedaży mieszkań i stabilizacja cen to tylko niektóre z wyzwań, z jakimi muszą się mierzyć właściciele nieruchomości. Eksperci wskazują na malejący popyt oraz rosnącą podaż, co zmusza sprzedających do oferowania rabatów i akceptowania niższych cen transakcyjnych.
Wydłużający się czas sprzedaży
Czas sprzedaży mieszkań znacznie się wydłużył, co stawia sprzedających w trudniejszej sytuacji. Marcin Drogomirecki, ekspert rynku nieruchomości, zauważa, że obecne warunki sprzedaży różnią się od tych sprzed kilku miesięcy. Program “Bezpieczny kredyt 2 proc.” przestał działać, a dostępność taniego kredytu wygasła, co spowodowało uspokojenie dynamiki na rynku i racjonalizację cen. Właściciele mieszkań muszą liczyć się z faktem, że znalezienie kupca może zająć więcej czasu niż wcześniej, co wpływa na ich strategię sprzedaży.
Stabilizacja cen
Średnie ceny ofertowe mieszkań na rynku wtórnym osiągnęły swoje maksima i weszły w fazę stabilizacji. Właściciele mieszkań coraz częściej godzą się na rabaty, co staje się normą. Rzeczywiste ceny transakcyjne są obecnie często niższe niż te, które sprzedający oczekiwali. Jest to wynik zarówno rosnącej liczby ofert, jak i malejącej liczby potencjalnych kupców. Brak perspektyw na szybkie obniżki stóp procentowych ogranicza dostępność kredytów hipotecznych, a zapowiadany kredyt „Na start” pozostaje niepewny i jego wpływ na rynek jest ograniczony.
Malejąca atrakcyjność inwestycji w mieszkania
Inwestowanie w mieszkania jako forma lokaty kapitału traci na atrakcyjności. Wyhamowanie wzrostu cen nieruchomości oraz spadający zwrot z inwestycji (ROI) sprawiają, że inwestorzy poszukują bardziej dochodowych możliwości. Wzrost podaży mieszkań na wynajem dodatkowo obniża czynsze, co czyni wynajem bardziej opłacalnym niż zakup na kredyt. Marcin Drogomirecki wyjaśnia, że inwestorzy, którzy wcześniej kupowali mieszkania z myślą o wynajmie lub jako formę zabezpieczenia kapitału, zaczynają poszukiwać alternatywnych form inwestycji, które oferują wyższe stopy zwrotu.
Wyzwania dla sprzedających
Sprzedający muszą być przygotowani na negocjacje i obniżki cen, jeśli chcą skutecznie sprzedać swoje nieruchomości. Ceny wywoławcze w ogłoszeniach często nie odzwierciedlają rzeczywistych wartości transakcyjnych, a czas działa na niekorzyść właścicieli. Z każdym miesiącem rynek staje się coraz bardziej konkurencyjny, a liczba ofert rośnie. Sprzedający, którzy teraz rozważają sprzedaż swoich mieszkań, muszą zdawać sobie sprawę, że ich pozycja negocjacyjna słabnie. Rynek, który do niedawna był rynkiem sprzedającego, zmienia się w rynek kupującego.
W praktyce oznacza to, że właściciele mieszkań muszą być gotowi na negocjacje i obniżki cen, jeśli chcą skutecznie sprzedać swoje nieruchomości. Ekspert wyjaśnia, że ceny wywoławcze w ogłoszeniach często nie odzwierciedlają rzeczywistych wartości transakcyjnych, lecz raczej marzenia sprzedających. To, co widzimy w ofertach, może być zatem mylące i nie przedstawiać faktycznej sytuacji na rynku. Właściciele mieszkań powinni być też świadomi, że czas działa na ich niekorzyść. Z każdym miesiącem rynek staje się coraz bardziej konkurencyjny, a liczba ofert rośnie. Czas potrzebny na znalezienie kupca się wydłuża, a ceny, które można było uzyskać jeszcze niedawno, stają się nieosiągalne.
Korzystniejsza sytuacja dla kupujących
Obecna sytuacja na rynku nieruchomości jest korzystniejsza dla kupujących. Podniesienie ceny mieszkania jest stosunkowo łatwe i może nastąpić nawet z dnia na dzień. Jednak zaakceptowanie obniżki ceny, co właściciele często postrzegają jako stratę, jest trudne i wymaga czasu. Kupujący znajdują się w korzystniejszej sytuacji negocjacyjnej, mogąc wybierać spośród większej liczby ofert i negocjować niższe ceny. Rynek, który do niedawna był rynkiem sprzedającego, zmienia się w rynek kupującego.
Zmiana dynamiki na rynku nieruchomości
Eksperci wskazują, że zmiana dynamiki na rynku nieruchomości jest wynikiem kilku czynników. Po pierwsze, wygaszenie programu “Bezpieczny kredyt 2 proc.” wpłynęło na zmniejszenie liczby dostępnych tanich kredytów, co ograniczyło popyt na mieszkania. Po drugie, brak perspektyw na szybkie obniżki stóp procentowych sprawia, że dostępność kredytów hipotecznych jest wciąż ograniczona. Po trzecie, rosnąca podaż mieszkań, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, prowadzi do stabilizacji cen i zmusza sprzedających do oferowania rabatów.
Podsumowanie
Rynek nieruchomości w Polsce przechodzi przez fazę korekty. Malejący popyt i rosnąca podaż sprawiają, że ceny mieszkań stabilizują się, a sprzedający muszą być gotowi na udzielanie rabatów. Obecne warunki są korzystniejsze dla kupujących, którzy mogą negocjować niższe ceny. Właściciele mieszkań powinni brać pod uwagę, że czas sprzedaży może się wydłużyć, a ceny, które były możliwe do uzyskania jeszcze pół roku temu, mogą już nie być osiągalne w przyszłości. Kluczowe jest umiejętne prowadzenie procesu sprzedaży i dostosowanie oczekiwań do zmieniających się realiów rynkowych. Dla inwestorów, poszukiwanie bardziej dochodowych form lokowania kapitału staje się priorytetem, a rynek nieruchomości, choć wciąż atrakcyjny, wymaga teraz bardziej przemyślanej strategii działania.