Polacy wracają do kredytów mieszkaniowych – popyt na hipoteki rośnie

Poznaj autora
Udostępnij

W czerwcu 2024 roku Polacy coraz chętniej sięgali po kredyty mieszkaniowe. Jak informuje BIK Indeks Popytu na Kredyty Mieszkaniowe, wartość zapytań o takie kredyty wzrosła aż o 51,8% w porównaniu do czerwca 2023 roku.

W przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę znacznie wyższą niż rok wcześniej.

Liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w czerwcu 2024 roku wyniosła 27,45 tys., co stanowi prawie 25% wzrost w porównaniu do 22,01 tys. rok wcześniej. Wzrost zanotowano również w porównaniu do maja 2024 roku, wynoszący 1,7%. Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła 442,83 tys. zł, co oznacza wzrost o 15,9% w porównaniu do czerwca 2023 roku.

źródło: bik.pl

Dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK, wyjaśnia, że popyt na kredyty mieszkaniowe po zakończeniu Programu Bezpieczny Kredyt 2% jest obecnie niższy o około 30-40% niż w drugiej połowie 2023 roku. Pomimo tego popyt pozostaje wyraźnie wyższy w porównaniu z pierwszą połową ubiegłego roku. Głównym czynnikiem wpływającym na wzrost liczby wnioskodawców jest ożywienie po okresie „zamrożenia” popytu spowodowanego wysokimi stopami procentowymi oraz realnym spadkiem wynagrodzeń. Wielu potencjalnych kredytobiorców wstrzymywało się z decyzją, czekając na program wsparcia.

Wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu do rekordowego poziomu 442,83 tys. zł jest kolejnym istotnym czynnikiem determinującym poziom BIK Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe. To o prawie 16% więcej niż w czerwcu 2023 roku. Wzrost ten wynika z rosnących cen nieruchomości oraz wyższej zdolności kredytowej spowodowanej realnym wzrostem wynagrodzeń przy stabilnym poziomie stóp procentowych.

Jednakże dr hab. Rogowski przewiduje, że efekt niskiej zeszłorocznej bazy będzie stopniowo zanikał, a w kolejnych miesiącach Indeks Popytu może się obniżyć. Stabilizacja liczby wnioskodawców na poziomie około dwudziestu paru tysięcy osób jest przewidywana w przypadku braku nowego rządowego programu wsparcia.

Pomimo tych prognoz, wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe w czerwcu 2024 roku jest pozytywnym sygnałem dla rynku nieruchomości i wskazuje na stopniowe ożywienie w sektorze finansowym.

Poznaj autora
Udostępnij