Polacy i umowy kredytowe. Sporo kredytobiorców nie czyta umów przed podpisaniem

Poznaj autora
Udostępnij

Czy Polacy dokładnie czytają umowy kredytowe przed ich podpisaniem? Najnowsze badania UCE RESEARCH wskazują na interesujące i niepokojące zjawiska dotyczące tej kwestii.

Spośród ankietowanych, 43,1% twierdzi, że dokładnie czyta umowy, 19,7% przegląda je pobieżnie, a 18,6% oddaje dokument do przeczytania znajomemu lub prawnikowi. Alarmujące jest, że aż 17,3% podpisuje umowy kredytowe bez ich uprzedniego przeczytania. Co leży u podstaw takiego podejścia? Czy to wynik zaufania do banków, czy może brak świadomości ryzyka?

Dlaczego Polacy nie czytają umów kredytowych?

Badania UCE RESEARCH pokazują, że 17,3% Polaków zaciągających kredyty w bankach i parabankach podpisuje umowy bez ich czytania. Może to wynikać z kilku czynników. Jednym z nich jest zaufanie do banków jako instytucji zaufania publicznego. Klienci mogą myśleć, że skoro banki są pod nadzorem, ich umowy są bezpieczne. Inny powód to przekonanie, że warunki umowy i tak nie podlegają negocjacjom, więc zapoznanie się z nimi nie zmieni sytuacji. Kolejną przyczyną może być założenie, że zadłużenie nie zostanie spłacone, więc nie ma sensu analizować umowy.

Skomplikowany język umów

19,7% ankietowanych czyta umowy kredytowe pobieżnie, koncentrując się tylko na wybranych fragmentach. Taki sposób podejścia może prowadzić do nieprzyjemnych niespodzianek, gdy nieznane szczegóły umowy wpłyną na zdolność do spłaty kredytu. Jego zdaniem wynik ten świadczy o zaufaniu do instytucji finansowych lub braku świadomości ryzyka związanego z podpisywaniem umów. Należy podkreślić konieczność edukacji konsumentów w zakresie czytania i rozumienia umów kredytowych.

Obowiązek zapoznania się z dokumentem

Podpisując umowę kredytową, klienci podlegają regule autorytetu. Pracownicy banków mają odpowiednie kompetencje i postawę względem klienta, co może wpływać na decyzję o podpisaniu umowy bez dokładnego zapoznania się z jej treścią. Jednak głośne przypadki utraty dużych środków pieniężnych przez Polaków z powodu działań parabanków powinny uświadamiać kredytobiorcom, że niedoczytanie umowy nie zwalnia z odpowiedzialności za zaciągnięte zobowiązania.

Prawo konsumenckie i ochrona klienta

Prawo konsumenckie w Polsce oferuje pewną ochronę, ale nie zwalnia to konsumentów z obowiązku dokładnego zapoznania się z dokumentami przed ich podpisaniem. Rezygnacja z tego obowiązku może wynikać z presji czasu, braku zrozumienia skomplikowanego języka prawniczego lub zaufania do doradców kredytowych. Dodajmy, że zmiany prawa, takie jak ustawa o kredycie konsumenckim i ustawa o kredycie hipotecznym, miały na celu zwiększenie ochrony klientów, ale wielu kredytobiorców wciąż rezygnuje z dokładnej weryfikacji umowy.

Czytanie a czytanie ze zrozumieniem

Ankieta wykazała, że dokładnie czyta umowy kredytowe 43,1% respondentów. To raczej mały odsetek, ale większy niż w poprzednich latach, co może świadczyć o pozytywnym trendzie. Jednak, czy kredytobiorcy czytają umowy ze zrozumieniem, to już inna kwestia. Z badania wynika, że 8,2% kredytobiorców oprócz przeczytania umowy w całości, oddaje ją do analizy komuś zaufanemu, najczęściej prawnikowi lub osobie z większą wiedzą ekonomiczną. 10,4% respondentów zleca analizę umowy prawnikowi, zwłaszcza w przypadku dużych kredytów, takich jak kredyty hipoteczne.

Inicjatywy sektora bankowego

Autorzy badania zauważają, że sektor bankowy dostrzegł problem z czytaniem umów przez konsumentów i rozpoczął działania mające na celu uproszczenie dokumentów. Banki starają się, aby umowy były prostsze i łatwiejsze w odbiorze, co jest korzystne dla klientów. Jednak trudniej jest z parabankami, które często nie podejmują takich inicjatyw.

Podsumowanie

Wnioski z badania wskazują na potrzebę dalszej edukacji konsumentów oraz upraszczania języka umów kredytowych. Zaufanie do instytucji finansowych nie powinno zwalniać klientów z obowiązku dokładnego zapoznania się z treścią umów kredytowych. Lepsze zrozumienie zobowiązań finansowych może pomóc uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek i zwiększyć odpowiedzialność Polaków przy zaciąganiu kredytów. Banki, upraszczając dokumenty, przyczyniają się do tego procesu, jednak nadal istnieje wiele do zrobienia, zwłaszcza w sektorze parabanków.

Poznaj autora
Udostępnij